Skarby z odzysku
To, co odrzucane i oceniane niejednokrotnie kryje w sobie wielki skarb.
Jednak sięgnięcie po ten skarb wymaga niemałej odwagi i determinacji.
Skarbu bowiem strzeże smok.
To, co niewygodne, co uwiera i rani niesie zawsze ze sobą ważny przekaz.
Podobnie jak to, co pociąga i fascynuje.
Tam gdzie emocje, tam ważna informacja.
Może ona dotyczyć tego, gdzie są moje granice.
Na ile mogę się zgodzić?
A jeszcze lepiej:
Czemu z całym przekonaniem chcę powiedzieć TAK?
W zasadzie idealnie byłoby godzić się jedynie na to, co wzbudza niekłamany entuzjazm.
Kupować tylko takie ubrania, w których czuję się jak milion dolarów.
Jeść tylko to, co pieści moje kubki smakowe.
Spędzać czas z ludźmi, którzy są dla mnie naprawdę ważni.
I tak dalej.
Tylko czy to w ogóle możliwe?
Na ile mogę sobie na to pozwolić?
Ha, jak nie sprawdzisz, to się nie dowiesz…
Wszystko, co w jakiś sposób nas porusza jest ważną informacją ze świata.
Jak ją odkodować?
Odnieść do własnego wnętrza…
Jeśli poczułam się zdradzona i wykorzystana przez kogoś mi bliskiego, pytanie brzmi:
Jaką część w sobie zdradzam?
Czego nie uwzględniam? Jakich potrzeb nie biorę pod uwagę?
Może podchodzę w sposób zadaniowy do swojego wewnętrznego dziecka?
A ono czuje się wykorzystane?
Ilu ludzi, tyle historii… 🙂
Warto uwzględniać drobne sygnały, bo nie usłyszane będą narastać…
…do momentu, gdy zostaną w pełni uznane i zauważone.
A przyjemniej słuchać szemrzącego wietrzyku, niż obrywać metaforyczną pałką po niemetaforycznej głowie. 😛
Jeśli uwzględnisz informację przychodzącą ze świata, możesz w niej odkryć zaskakującą prawdę o sobie, która poniekąd na nowo Cię określi.
Często na pierwszy rzut oka prawda ta jest niewygodna, stąd postać – tak zwanego – strażnika progu, który nie pozwoli przekroczyć progu, czyli ujrzeć siebie w nowym świetle, dopóki nie jest się na to wewnętrznie gotowym.
W gruncie rzeczy opowieść ta jest o poszerzaniu świadomości.
A większa świadomość to większe rozumienie siebie, świata i ludzi wokół.
Co daje dużo ulgi w tzw. trudnych chwilach.
I głębszy wymiar doświadczania szczęścia w tzw. dobrych chwilach.